tym niemniej
-
jak psu buda19.02.200819.02.2008Chciałbym poruszyć kwestię popularnego ostatnio zwrotu: coś się komuś należy jak psu zupa. W Internecie można nawet znaleźć poważny opis tegoż zwrotu. Niemniej jednak wydaje mi się, że ani zupa, ani tym bardziej kiełbasa psu się aż tak nie należy i że zwrot ten poprawnie powinien brzmieć: należy się jak psu buda. Proszę o rozwianie moich wątpliwości.
Pozdrawiam. -
Jestem samochodem2.03.20112.03.2011Witam.
Chciałbym zapytać, czy poprawne jest sformułowanie „Jestem samochodem”. Często się słyszy to stwierdzenie w sytuacji, gdy ktoś przyjechał samochodem. Na początku uważałem to sformułowanie za wysoce niepoprawne, ironicznie odpowiadając: kim? Niemniej, po głębszym namyśle stwierdziłem, ze można być dostarczonym, przywiezionym samochodem. Czyli „Jestem samochodem”, w domyśle: „Jestem przywieziony samochodem”, powinno być poprawne. Proszę o wyjaśnienie tej kwestii.
Pozdrawiam
Jakub -
Jeszcze raz o oddzielaniu monologów pomyślanych bohatera10.04.201710.04.2017Jestem bardzo ciekawa pewnego zjawiska. W książce znalazłam takie „kwiatki”:
Co mnie podkusiło?, myślała, drżąc na całym ciele.
● Nareszcie!, pomyślał i uruchomił procedurę zatrzymania przez lokalnych kolegów.
Przypadki przecinków po pytajnikach i wykrzyknikach zdarzały się na tyle często, że można to uznać za nieprzypadkowe. Oczywiście, rozumiem dlaczego zostały tam umieszczone – odgradzają monologi bohaterów od narracji. Ale czy taki zapis jest na pewno poprawny? Nie lepszy byłby myślnik?
-
kościół i klasztor15.11.200215.11.2002Szanowni Państwo!
Moje pytanie wiąże się pośrednio z poruszoną kwestią pisowni nazw zakonów. W słowniku ortograficznym pod hasłem dominikanie znajduję: kościół Dominikanów. Czy chodzi o nazwę własną, konkretnego budynku, czy może o kościół należący do zakonu dominikanów? Co z klasztorem dominikanów? Jak zmienia się pisownia, gdy dodamy: ojców albo oo.?
Dziękuję za odpowiedź. -
mini-12.07.200712.07.2007Witam!
Wątpliwość moja dotyczy następującej kwestii: mini siatkówka czy minisiatkówka? Minispódniczka i jej podobne podpowiadają mi, iż to druga forma jest tą poprawną. Prawdę mówiąc, nie zdarzyło mi się z nią jeszcze spotkać. Stąd też mój dylemat.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję z góry za rozjaśnienie tej kwestii. -
na przełomie11.06.200611.06.2006Jak jest z przełomem w wyrażeniach używanych dla oddania końca jednej epoki, a początku drugiej (tak samo lat czy miesięcy)? Czy niepoprawne jest pisanie na przełomie XV i XVI wieku, bo wystarczy tylko na przełomie XV w., ponieważ przełom oznacza koniec XV, a po XV na pewno jest XVI wiek? Tak samo na przełomie sierpnia i września: czy na przełomie sierpnia wystarczy?
-
odprawiać się23.10.200623.10.2006Witam Państwa!
Czy dopuszczalne jest stwierdzenie: msze odprawiają się, np. „Codziennie odprawiają się tam msze”? Moim zdaniem to błąd, niemniej z takim tekstem spotkałam się w dość poważnej publikacji, stąd moje wątpliwości. Będę wdzięczna za odpowiedź.
Z poważaniem,
K. -
pan Czopek – pana Czopka6.09.20016.09.2001Moja koleżanka ma na nazwisko Czopek. Bardzo proszę mi powiedzieć, czy to nazwisko się odmienia, a jeśli tak, to w jaki sposób? Które zdanie będzie poprawne:
Rozmawiam z panem Czopkiem?
Rozmawiam z panem Czopekiem?
Rozmawiam z panem Czopek?
Państwo Czopkowie czy państwo Czopek?
Bardzo dziękuję za odpowiedź. -
pisownia dat22.05.200222.05.2002Uprzejmie proszę o wyjaśnienie prawidłowego zapisu daty w kontekście. Chodzi mi o to, czy zawsze po liczbie oznaczającej rok powinien być również zapis r. Pracuję jako korektor, mam do czynienia przeważnie z tekstami technicznyni, a w nich właśnie aż roi się od zapisów typu:
- Przebudowę zakończono w dniu 31.12.1973
- Wyposażenie zamontowane zostało w dniu 30.04.1994
- Urządzenia te zamontowano przed 2.10.1986
- Zaświadczenie jest ważne do 31.05.2002
Uprzejmie proszę o odpowiedź, czy owo r. można pominąć, czy powinno być na końcu każdej z tych dat. Ja z uporem maniaka za każdym razem w tak zapisanej dacie je dostawiam, ale może jego brak nie jest błędem?
Dziękuję i pozdrawiam.
-
Płukasz? – Płuczę!29.06.200529.06.2005Często słyszę (i sam ich nieraz używam) formy, których nie ma w słownikach: łaskotam, łaskotasz, płukam, płukasz, dygotam, łomotam, mamrotasz, jazgotasz. Są za to: głaskam, gęgotam…
Jak oceniają taką odmianę językoznawcy?